„Pierwszego dnia Bóg zwołał zwierzęta i powiedział do psów:
-Oto człowiek stworzony na moje podobieństwo.
Dlatego kochajcie go.
Macie go bronić w puszczy, strzec jego stada,pilnować jego dzieci, towarzyszyć mu dokądkolwiek pójdzie.
Macie być jego sprzymierzeńcami, jego niewolnikami i jego towarzyszami.
-W tym celu-powiedział Bóg-daruje wam instynkty jakich nie mają inne zwierzęta: ufność, poświęcenie i wyrozumiałość większą niż u człowieka.
Aby nie umniejszać waszej lojalności, czynię was ślepymi na ludzkie wady.
Aby nie umniejszać waszej wyrozumiałości, pozbawione jesteście możliwości mówienia.
Niech z winy języka nie zostanie rozerwana więź silniejsza od więzi człowieka z jakimkolwiek innym zwierzęciem lub nawet innym człowiekiem.
Przemawiajcie do swego pana tylko rozumem i wiernymi oczami.
Chodźcie u jego boku, śpijcie na jego progu,szukajcie dla niego pożywienia, odstraszajcie jego wrogów, dźwigają jego ciężary, dzielcie jego nieszczęścia,kochajcie go i pocieszajcie go.
W zamian za to człowiek zapewni wam jedzenie,dach nad głową i okaże przywiązanie.
Więc milczcie i bądźcie przyjaciółmi człowieka.
Prowadźcie go przez niebezpieczeństwa drogą po ziemi,którą mu obiecałem.
To będzie wasze przeznaczenie i wasza nieśmiertelność.
Tak rzekł Pan, a pies posłuchał.
Autor nieznany